piątek, 2 czerwca 2017

Wiejska coraz bardziej wiejska

Do tego, że parlamentarzyści wychwalają pod niebiosa Polskę zaściankową, już się chyba przyzwyczailiśmy. Podobnie jak do tego, że się ciągle kłócą i poniżają. To, że robią to dzieciaki, to jest nowość. Nowość i - jak dla mnie - pewien szok. Czytając sprawozdania z wczorajszego Sejmu Dzieci, przecierałam oczy ze zdumienia. Takiego popisu niewiedzy, nienawiści i pogardy w tak młodym wieku jeszcze nie widziałam. Przykre to strasznie, bo obrazuje ignorancję i podatność na wpływy starszych. Głupich starszych - należałyby powiedzieć, bo co do tego nie ma wątpliwości.


Nie będę tu rozwijać tematu, bo przytaczane argumenty są żałosne. Już samo twierdzenie, że od 1989 r. nic się nie zmieniło (a dobrze pamiętam tamte czasy) pokazuje poziom dyskusji.


W sumie zgadzam się z autorką tego artykułu: http://www.bloger.positor.pl/sejm-dzieciecy.html.