piątek, 27 października 2017

Miał być długi wpis

Miał być długi wpis, ale nie będzie, bo mi dziecię moje znalazło zajęcie. Nawet się trochę rymuje :) 


Dla przypomnienia zapisuję sobie jednak tutaj, że mam kupić słodycze na Halloween, żeby nie rozczarować kolorowych, dużych liczebnie, choć małych wzrostem hord, które będą się przewijały tego dnia, a właściwie wieczora, przez mój korytarz :)


Co roku kusi mnie, żeby przygotować im psikusa, ale trochę się boję wywołać panikę, żeby się maluchy o coś nie poprzewracały, albo nie powpadały na siebie czy ściany ;)