wtorek, 27 listopada 2018

Maruda

Najgorzej jest pracować z marudą, która wszystkie swoje myśli musi wypowiedzieć. Gada taki/taka do siebie i nie patrzy na to, że przeszkadza innym w pracy. No i jeszcze od czasu do czasu oczekuje potakiwania, albo odpowiedzi na swoje pytania... Masakra. Właśnie nam się jedna taka maruda rozgadała, a że jest na dyrektorskim stanowisku, więc wszyscy tylko wymieniają się spojrzeniami, przewracają oczami i czekają aż skończy. Ja też nic konstruktywnego nie zrobię. Nawet nie ma sensu się za nic zabierać póki nie skończy :(